Koszula nocna zaczęła być używana do snu już w średniowieczu. Rzymianie w okresie cesarstwa sypiali w prostych, luźnych, wygodnych tunikach. Oddzielny ubiór na noc był początkowo dostępny jedynie dla zamożnych. W tamtych czasach prosty lud spał nago, oszczędzając odzież. Koszula nocna początkowo nie różniła się krojem od koszuli dziennej, mając kształt litery T. W XVI wieku, gdy koszula dzienna zaczęła się znacząco zmieniać, nocna pozostała przy prostym kroju, zwłaszcza w przypadku koszul męskich. W XVIII wymyślono tzw. koszule małżeńskie. Dzięki otworom w odpowiednich miejscach umożliwiały one pruderyjnym parom stosunek seksualny bez narażania się na widok czy dotyk nagiego ciała współmałżonka. Otwór w tego typie koszuli damskiej był obszyty dyskretnym haftem, a nawet wyszytymi pobożnymi sentencjami. Klapka męskiej koszuli zapinana była na guziki. Materiałem używanym na koszule nocne było płótno lniane lub konopne. W XIX wieku, wraz z rozpowszechnianiem się bawełny, zaczęto stosować bardziej miękkie i delikatne tkaniny bawełniane. Ciekawym dodatkiem do koszul nocnych był czepek dla kobiet. Szyty najczęściej z białego płótna, tak jak bielizna i zakładany na noc do spania. Pełnił dwie funkcje: przede wszystkim chronił przed chłodem w słabo ogrzewanych dworach czy mieszkaniach w mieście, a ponadto chronił pościel przed zabrudzeniem. Starsze panie często farbowały siwiejące włosy wyciągiem z orzecha włoskiego, który zostawiał trudno usuwalne plamy. Męskim odpowiednikiem czepka nocnego była szlafmyca. Podobne jak czepek damski tak i szlafmyca miała chronić głowę przed zimnem w chłodnych pomieszczeniach. Głęboko wciśnięta na czoło z długim szpiczastym końcem przypominała swym fasonem czapkę św. Mikołaja. W drugiej połowie XX wieku męska koszula nocna została wyparta przez dwuczęściową piżamę. Mimo, iż piżama stała się najpopularniejszą częścią męskiej garderoby nocnej to koszula męska przetrwała do dziś.
A jak obecnie wyglądają koszule nocne? Czy zachowały swoje pierwotne funkcje? A może koszule nocne są dzisiaj czymś więcej niż tylko ubiorem do spania?
Jest coś, co łączy średniowieczną koszulę nocną ze współczesną .Wszystkie one mają luźny krój gwarantujący wygodę, która jest podstawą każdej bielizny nocnej. Dzisiejsze męskie koszule nocne są nadal proste w kroju. Szyte są z delikatnych tkanin płóciennych lub bardziej popularnej dzianiny. Kolory tych materiałów są stonowane. Występują w wersjach gładkich
i drukowanych klasycznym deseniem lub z humorystycznym motywem. Często elementami przełamującymi całość są kolorowe obszycia, wypustki, drobny haft, kieszonka czy zapięcie pod szyją. Szlafmyca zaś stanowi dziś raczej śmieszny dodatek na imprezy typu piżama party niż jest częścią garderoby zakładanej na głowę z powodu chłodu w pomieszczeniu.
Inaczej wyglądają współczesne koszule nocne dla pań. Podbijają one serca wielu kobiet! Od różnorodności materiałów, bogactwa wzorów i barw może się zakręcić w głowie. Dziś, koszule nocne są symbolem kobiecości, elegancji, niekiedy pożądania. Nie są już bielizną nocną , która zasłania całe ciało. Obecnie kobiety pragną eksponować swoją sylwetkę, podkreślając zmysłowość, szyk oraz pewność siebie. Koszule nocne ozdobione są kunsztownymi haftami, koronkami czy nadrukami- tzw. sitodrukiem. Szyte są z delikatnych tkanin bawełnianych czy jedwabnych, często z przezroczystymi wręcz wstawkami, ale przede wszystkim z dzianin bawełnianych, które są miłe w dotyku i dają duży komfort noszenia. Wraz z upływem czasu zmieniała się też forma koszuli i jej długość. Za sprawą filmu „Laleczka” w reżyserii Elii Kazana niesamowicie modne stały się koszulki Baby doll. Są one bardzo krótkie i na ogół o kroju
w kształcie litery A. Wykonane z satynowych lub jedwabnych materiałów, często przezroczyste i ozdobione koronkami. Koszula nocna stała się elementem codziennych stylizacji, w której kobiety spędzają wieczory w domowym zaciszu. Nocne koszule nie znają wieku ani pór roku. To bielizna chętnie noszona przez dziewczyny i dojrzałe kobiety bez względu na pogodę za oknem. To, że koszula nocna przetrwa kolejne dekady, a może i stulecia jest niemal pewne. Pozostaje tylko pytanie. Co jeszcze może się zmienić w fasonach, kolorach i sposobie noszenia?