Czy zakładać do snu piżamę czy nie? Na to pytanie w zasadzie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Zakładanie piżamy do snu ma wielu zwolenników , ale i przeciwników.
Często do dyskusji nad zasadnością noszenia piżamy włączają się lekarze. Okazuje się, że kluczowe w kwestii , dobrego snu jest przewietrzenie pomieszczenia w którym śpimy i jego temperatura . Pytanie o to czy spać nago czy w piżamie sprowadza się do tego czy nie jest nam za ciepło. Według specjalistów z amerykańskeij National Sleep Fundation zajmujących się badaniem snu najlepszą temperaturą, w której nasz organizm odpoczywa jest 18-19 ̊C. Temperatura ciała jest kluczowym czynnikiem regulującym nasz biologiczny zegar snu i czuwania. Niższa temperatura ciała powoduje szybsze wejście w fazę REM snu, podczas której organizm najskuteczniej się regeneruje i odpoczywa. / Tu ciekawostka- proces zasypiania jest też związany z temperaturą, która w rdzeniu kręgowym naszego ciała spada już na 90 minut przed optymalnym momentem zaśnięcia, czyli w chwili gdy organizm zaczyna stopniowo przechodzić w stan nocnego wypoczynku. Objawem, który może świadczyć o rozpoczęciu procesu termoregulacji jest np. ziewanie /. Niestety często spanie pod puchową kołdrą i do tego w ciężkiej piżamie powoduje, że termoregulacja organizmu zostaje zakłócona. Zdrowszą alternatywą wydaje się więc spanie nago. 40 procent Brytyjczyków sypia w piżamach, 20 procent w bieliźnie, mniej niż jedna trzecia- nago. Szacunki te przytacza w swoim tekście dziennik „ The Guardian”. Która z tych grup ma rację i stwarza sobie najlepsze, najbardziej komfortowe i najzdrowsze warunki do snu? Wydaje się, że ta trzecia. „ Skóra musi przecież oddychać”. Mimo badań świadczących o tym, że lepiej spać nago w niższych temperaturach, są ludzie, którym jest w nocy po prostu zimno. Na ten fakt zwraca uwagę amerykańskim portal Sleepopolis. Czasem powodem tego stanu są nasze indywidualne cechy , a czasem zaburzenia termoregulacji i problemy z krążeniem. Spanie w piżamie jest też przymusem dla alergików i cierpiących na nadwrażliwość skóry. Spanie nago nie jest zdecydowanie dla osób, które są uczulone na alergeny grasujące w sypialni. Piżama z wysokiej jakości bawełny jest bowiem doskonałą ochroną i barierą przed czynnikami drażniącymi skórę. Niezależnie od tego jaki pogląd wyznajemy istnieją sytuacje, w których założenie piżamy jest w dobrym tonie lub jest niemalże przymusowe. Spanie nago nie jest polecane w hotelach, pensjonatach, zakładach opieki leczniczej i innych miejscach, w których nieznane jest pochodzenie pościeli. Do takich osób, które powinny spać w piżamach należą też lunatycy, zwłaszcza wtedy kiedy dzielą mieszkanie z innymi współlokatorami. Koleją grupę osób stanowią ludzie chorzy i przeziębieni a zwłaszcza ci, którym towarzyszy wysoka gorączka i pocenie się. Piżama bawełniana pozwoli wchłonąć nadmierną ilość potu i zredukuje częstotliwość wymiany pościeli na nową.
Już czuję to zniecierpliwienie czytelników śledzących ten tekst i zadających sobie pytanie. To w końcu lepiej spać nago, czy w piżamie ? Moją intencją nie było udzielenie czytelnikowi jednoznacznej odpowiedzi. Uważam, że na ten temat każdy z nas ma własne zdanie i ja tego nie chcę zmieniać. Sam należę do piżamowców. Piżama kojarzy się nie tylko ze snem, ale także z relaksem, bezpieczeństwem i komfortem w domowym zaciszu. Moim zdaniem można przecież zachować w tym wszystkim rozsądek i jeśli ktoś lubi piżamę to może spać pod cieńszą kołdrą.
Jest jeszcze coś arcy ważnego, do czego chciałbym się odnieść. Do kwestii spania na golasa lub piżamie w relacjach partnerskich. Spanie nago zwłaszcza z partnerem czyni nas dla siebie atrakcyjniejszymi. Bezpośredni kontakt skóra do skóry powoduje wydzielanie w naszym organizmie oksytocyny, zwanej potocznie hormonem miłości i przywiązania. Pary śpiące nago są szczęśliwsze, ich związki trwalsze, a sex częstszy. Z drugiej strony nie zawsze chcielibyśmy być obserwowani podczas snu nago przez swojego partnera w pozach niekontrolowanych. Permanentne spanie nago może w nas po jakimś czasie zgasić płomień wzajemnego pożądania. Nic tak nie wzbudza ciekawości i nie rozpala wręcz zmysłów jak sama myśl zdejmowania z kogoś piżamy, muskania jego ciała i spontanicznego kosztowania owocu miłości. W piżamie też możemy wyglądać pięknie, powabnie, elegancko i zmysłowo. Dla mnie jako mężczyzny nie ma piękniejszego wyglądu niż kobieta ubrana w piżamę z promiennym uśmiechem na twarzy, delektująca się rano aromatyczną kawą.
Teraz odpowiem na zadane wcześniej pytanie… Czasem nago, czasem w piżamie. Warto więc mieć w swojej garderobie przynajmniej jedną dobrą piżamę.